Link :: 20.05.2007 :: 23:19 Czy chciałabym żyć, gdyby ktoś pokazał mi moją przyszłość? Czy może znając przyszłość żyłabym nią? Żyłabym, czekając na piękne, lekkie jak powiew wiosennego wiatru chwile... Chwile, które już bym znała. A może straciłabym ochotę na wyczekiwanie tego co i tak ma się wydarzyć? Bo co to za radość z życia, jeśli nie ma w nim niespodzianek, zachwytów, przeszkód do pokonania, murów do przebicia... ?
Wiedząc wszystko, wie się za dużo. Za dużo o...wszystko.
Kochany mój...Tak bardzo bym chciała żeby nasza sytuacja się rozwiązała. Żebyśmy mogli być tylko razem, tylko my, tylko sami. Żeby łączyła nas gorąca, namiętna i niezapomniana miłość. Żebyśmy przeżyli to co planujemy, czego pragniemy i o czym marzymy. Żeby nam się powiodło i żebyśmy byli ze sobą tak naprawdę szczęśliwi. Żebyśmy niczego w swoim życiu nie żałowali. Życzę nam tego... K C Komentuj(0)